Jakubowski i mama: Wakacje Kajtka

Zobaczcie jaki pamiętnik napisał jedenastoletni Kajtek.
Jest to ciepła, rodzinna opowieść o tym, jak dorośli i dzieci mogą spełniać swoje marzenia.

Kajtek uczciwie i sumiennie wypełnił pracę domową, jaką było pisanie dziennika. Otrzymał od sąsiadki nowy zeszyt w którym postanawia kontynuować pisanie pamiętnika. W ten oto sposób powstają "Wakacje Kajtka". Jego tata jest listonoszem, a mama prowadzi kącik kulinarny w lokalnej gazecie. Uwielbia gotować, choć jak wiemy z pierwszego tomu serii nie zawsze wychodzi jej to tak, jak powinno. Zazwyczaj jednak jej dania są wyśmienite i smakują wszystkim członkom rodziny, a nawet kolegom i koleżankom Kajtka.

Od pierwszych stron przenosimy się w świat Kajtka, przeżywamy wspólnie wiele przygód.
Dowiemy się np. jak tata zaplanował budowę domku na drzewie dla własnych dzieci, uważając, że tym sposobem spełni jedno z ich marzeń. Problem pojawił się wówczas, gdy okazało się, że pod ich domem nie rośnie żadne drzewo... Kajtek i przyjaciele na obozie przetrwania nauczyli się wielu pożytecznych rzeczy, w tym wiązania supełków na różne sposoby, jak zbudować tratwę, czy upiec podpłomyki. Pomogli także rozwikłać kłopot druha drużynowego. Młody czytelnik świetnie odnajdzie się w rzeczywistości wykreowanej przez autorkę, utożsami ze stworzonymi przez nią sympatycznymi bohaterami. To lektura pobudzająca wyobraźnię, pozytywnie nastawia do świata, otwiera na samodzielne myślenie i kreatywność, namawia do wyzwań.

Bardzo podoba mi się jak książka jest napisana, na kartkach w kratkę jak w zeszycie.
Kajtek opisuje po kolei co dzieje się każdego dnia. Pisze datę i jaki to był dzień, dzięki temu wiemy co wydarzyło się np 10 lipca w niedzielę. Brak ilustracji wcale nie przeszkadza. Chociaż Kuba na początku pytał dlaczego nie ma obrazków, bo nie umiał sobie wyobrazić niektórych sytuacji. Szybko się jednak przyzwyczaił i bardzo mu się spodobały przygody Kajtka.

Na końcu książki znajdziemy kilka przepisów na przepyszne dania, które spożywali jej bohaterowie.
Przepisy na smakołyki mamy Kajtka.
Na pewno je wypróbujemy :)